#25 Historia Yerby Matte .Osłona druga

Leave a Comment

W poprzednim tygodniu szanowny Pan Kalasanty opowiedział Nam część historii Yerby, jak mogłem się przekonać, owa opowiastka cieszyła się sporym zainteresowaniem. Taki stan rzeczy bardzo nas cieszy.
Dlatego wychodząc ku waszym oczekiwaniom, zostawiam  przestrzeń Boczarową Szymonowi, 
który już zabiera się za kolejną podróż w głąb histori tego szlachetnego napoju...

    W połowie XIX w. Aimé Goujaud – francuski lekarz i naturalista – znany jako Bompland, zapoczątkował studia naukowe nad rośliną yerba mate, jej uprawą i użyciem. W 1820 i 1821 roku odwiedził Paragwaj, gdzie ubiegał się o pozwolenie badania niektórych roślin. Ponieważ obawiano się, że jego studia mogą przyczynić się do zerwania monopolu na uprawy yerba mate, został osadzony w więzieniu. Wypuszczono go dopiero w 1829 r. po interwencji Alejandro Humboldt’a i rządu francuskiego.

    Kolejni plantatorzy walczyli z przeciwnościami natury przez wiele lat, nim zdołali okiełznać zdziczały krzew. Dopiero w 1896 r. Federico Neumann przebywający w kolonii „Nueva Germania” w Paragwaju, po wielu nieudanych próbach, otrzymał kiełkujące nasiona. Stosowane do tej pory metody sadzenia nasion nie dawały zbyt dobrych rezultatów. Nasiona yerba mate okrywa bardzo twarda skorupka, należy ją moczyć w gorącej wodzie, aby kiełek mógł się wydostać. Sto lat wcześniej skrywający metody uprawy yerba mate jezuici, problem ten rozwiązali w zupełnie inny sposób. Karmili nasionami mate drób, w przewodzie pokarmowym ptaków twarda okrywa ulegała zmiękczeniu, a nasiona zostawały nietknięte. Na plantacjach mate wysiewano wówczas ptasi kał, ustrojony spulchnionymi nasionkami.

    W 1903 r. w San Ignacio (prowincja Misiones), w miejscu gdzie przed laty Jezuici prowadzili własne uprawy yerba mate, założono pierwszą, nową plantację. Po Indianch i Jezuitach uprawa ostrokrzewu przeszła w ręce rolników i Gaucho – kowbojów południowoamerykańskich zajmujących się hodowlą bydła i ujeżdżaniem koni i byków. Do żelaznego zestawu każdego Gaucho należały: stalowa bombilla, drewniane lub metalowe mate, czajnik do gotowania wody i oczywiście yerba mate. I to właśnie oni przetransportowali zwyczaj picia mate do miast i wynieśli go do rangi ogólnokrajowej.
W połowie XX w. nastąpił gwałtowny rozwój upraw yerba mate. W prowincji Misiones mieszkało wówczas 40 tysięcy kolonistów, z czego aż 25% uprawiało ostrokrzew paragwajski. W tej grupie byli również Polacy, którzy dotarli do Argentyny w pierwszej fali emigracji za chlebem i razem z kolonistami z Ukrainy zostali osiedleni w prowincji Misiones, głównie w dwóch ośrodkach: Apóstoles i Azara. Brali oni aktywny udział w rozwoju upraw yerba mate. Wiele czołowych plantacji i fabryk do tej pory pozostaje w rękach ich potomków. Jednym z nich był Julian Szychowski, założyciel gospodarstwa La Cachuera, produkującego bardzo popularną dziś markę Amanda. Jego syn Jan, dzięki ogromnemu wkładowi w rozwój przemysłu, w 1985 r. został pośmiertnie odznaczony orderem yerba mate, nadawanym przez Ministerstwo Rolnictwa. Jego firma jest dziś jednym z czterech największych przedsiębiorstw produkujących yerbę w Argentynie.

     Bardzo ciekawa historia związana jest próbą eksportu yerba mate na teren Starego Kraju. Wyzwanie podjął Teofil Rudzki wysłany do Warszawy przez Wosia Saporskiego, uznawanego za ojca polskiego osadnictwa w Brazylii. Teofil Rudzki, bardzo gorliwie propagował zalety mate na terenie całego zaboru rosyjskiego. Do Warszawy przyjechał w 1882 roku i w krótkim czasie nawiązał kilka kontaktów handlowych, co zainteresowało władze carskie. Interwencja w sprawie yerba mate wyszła od samego księcia Orłowa. Zainteresowanie kupców tym towarem było na tyle duże, że władze nie mogąc zrobić nic innego w tej gestii, nałożyły na mate cło zaporowe. Było to działanie chroniące dobro kupców rosyjskich, handlujących chińską herbatą. Próby podejmowane przez polskich kupców dla Rosjan było dużym polityczno-ekonomicznym zagrożeniem. 

 

     W 1935 r. powierzchnia upraw ostrokrzewu paragwajskiego wynosiła 66 tysięcy hektarów i rząd zdecydował się na wprowadzenie ograniczeń upraw. W roku 1953, po latach stagnacji, oficjalnie rozszerzono uprawy wolne od podatku do 35 tysięcy hektarów, z czego uprawiano jedynie jakieś 18 tysięcy. W roku 1957 nastąpiła dalsza liberalizacja prawa względem upraw, co spowodowało wzrost areału do 65 tysięcy hektarów. Aktualnie szacuje się, że powierzchnia ta osiągnęła rozmiar 140 tysięcy hektarów.

    Plantacje yerba mate zakłada się pośród dziewiczego lasu podzwrotnikowego, zbiorów dokonuje się ręcznie, co gwarantuje dokładną selekcję liści i pączków. Do produkcji dostarczane są tylko rośliny hodowane metodami tradycyjnymi, bez stosowania środków chemicznych. W pełni zautomatyzowane procesy cięcia i paczkowania gwarantują wysoką jakość produktu końcowego. Co roku produkowanych jest około 300 000 ton.

    Obszar występowania yerba mate jest bardzo ograniczony. Rośliny rosnące w stanie dzikim i na uprawach można spotkać na obszarze od oceanu Atlantyckiego po rzekę Paragwaj pomiędzy 18 a 30 równoleżnikiem. Yerba mate próbowano uprawiać na innych obszarach o podobnym klimacie, jednakże do tej pory wszystkie próby zakończyły się fiaskiem. Podobnie jak rośliny tropikalne czy subtropikalne, krzewy yerba mate wymagają wysokich temperatur i dużej wilgotności ziemi. Warunki takie zapewniają mokradła, które występują w obszarze górnej Parany (pogranicze Argentyny, Paragwaju, Brazylii i Urugwaju). Wymagane opady to 1500 mm rocznie – głównie od września do lutego. Średnia temperatura powinna mieścić się w zakresie 15.5 – 25.5 stopni, przy czym najbardziej odpowiednia do uprawy to około 20 – 23 stopni.


    Dawniej próby uprawy yerba mate kończyły się fiaskiem, ponieważ nie zdawano sobie sprawy, w jakich warunkach i jak bardzo muszą dojrzeć nasiona, aby rozpoczął się proces kiełkowania. Aktualnie, wiedza na ten temat jest dużo szersza i stosuje się specjalne metody uprawy. W okresie od 30 do 60 dni od zasiewu ziarno kiełkuje. Kiedy roślinka ma kilka listków, wraz z ziemią, w której wzrastała przesadzana jest do „szkółki”. Tam w dogodnych warunkach wzrasta przez kolejne 9 – 12 miesięcy, po czym sadzi się ją w docelowym miejscu. Rośliny nie są odporne na niektóre choroby i szkodniki, w związku z tym wymagają przeprowadzenia różnych zabiegów pielęgnacyjnych, zależnych od odmiany i obszaru występowania. Pierwsze żniwa można przeprowadzić po 4-ym roku od zasadzenia rośliny. Podczas zbioru uważnie ścinana się gałązki przy pomocy nożyc lub maczety i zbiera liście. W dogodnych warunkach klimatycznych, można uzyskać nawet 25 kg zielonych liści z jednego krzewu, przy czym zależy to od wieku i lokalizacji plantacji. Biorąc pod uwagę obszar upraw, krzewy posadzone w górach dają dwukrotnie większe plony niż te z równin. Uprawa, handel i dystrybucja yerba mate, to potężny przemysł, który ma ogromne znaczenie dla gospodarki takich państw jak Paragwaj czy Argentyna. Dostępne są dziesiątki rozmaitych odmian mate (zbadano i opisano około 180 gatunków), nie wspominając o ilości wariantów smakowych Yerba Mate z dodatkami (jak suszone owoce czy zioła). Obecnie yerba mate ma na świecie silną pozycję, jest to napój cieszący się olbrzymią popularnością i zaufaniem, popartym wielowiekową tradycją.








Autor Szymon Kalasanty 


Źródła grafik:




















Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga