Rachuchowe szaleństwo czyli Boczar gotuję.

2 comments
Ostatnie dni, nie zachęcają do optymizmu - chmury, deszcz, ciśnienie spada, rośnie. Zwariować by można z tymi ciągłymi zmianami klimatycznymi!!
Dlatego najlepszym sposobem na wygonienie złego diabła czynników pesymistycznych jest stworzenie , jakiegoś szaleństwa kulinarnego. Ja się zdecydowałem Wam zaprezentować moi Drodzy : Racuchy po boczarowemu , które chociaż na chwilę odgonią wszelkie zmartwienia i troski dnia i nocy;] A więc zaczynamy












Produkty
Do stworzenia tego dania będą nam potrzebne następujące produkty:
-Około 210-200 g mąki tortowej, ilość zależy od waszych upodobań, ja za każdym razem używam innych propozycji;],
-pół szklanki mleka,
-półki szklanki jogurtu naturalnego lub maślanki , (co kto woli)- dzięki czemu placki będą delikatne,
-pół łyżki soli,
- 1 mała łyżeczka cukru,
- cynamon,
-2 jajka, najlepiej kupować w sprawdzonym miejscu, chociaż zawsze można podwędzić sąsiadowi , który ma hodowlę kur. Chociaż osobiście nie polecam;[. Chyba , że chcecie być gonieni z dubeltówką przez osiedle: D,
- olej do smażenia , osobiście polecam kujawski „z pierwszego tłoczenia”;],
- 2 lub 3 jabłka najlepiej z gatunku„antonówka” lub takie z które wyśmienite pod szarlotkę się robi szarlotkę ,
- patelnia, głęboka miska, mikser, półmisek na jabłka, szatkownica, nożyk do obierania, specjalna łyżeczka do pozbywania się gniazd jabłek( jeśli ktoś nie umie zrobić tego za pomocą małego nożyka).










Sposób przygotowania:
Myjemy jabłka, potem je obieramy ze skórki, kroimy je na połówki , a następne za pomocą noża lub specjalnej łyżeczki pozbywamy się gniazd . W dalszej kolejności kroimy je w bardzo cienki talarki lub szatkujemy się na cienko. Gdy już jabłka będą gotowe, to zasypujemy je cynamonem i odrobiną cukru i przykrywamy.
W następnej kolejności do głębokiej misy, wrzucamy następujące produkty w proporcjach określonych wyżej: rozbite jajka, mąkę, jogurt naturalny, mleko, sól, . Później za pomocą przyjaciela miksera łączymy wszystko . Jeżeli będziemy chcieli od razu smażyć nasze placki to do masy dodajemy jabłka i miksujemy aż dobrze połączą, a jeśli smażenie chcemy odłożyć na później to obie miski wkładamy do lodówki pod przykryciem.

Gdy zdecydowaliśmy się na smażenie od razu to, po zmiksowaniu wszystkiego, rozgrzewamy patelnie( jej temperaturę sprawdzamy ręką , ale nie radzę dotykać dna :D), lejemy na nią tyle oleju żeby dobrze się rozprowadził na całej rozciągłości patelni. Gdy wszystko będzie gotowe, możemy zająć się smażeniem, nie należy jednak tego robić na zbyt dużym ogniu, ja osobiście smarze na średnim;] .

Gdy już cała masa jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zamieni się nam w złociste placki , to układamy je najpierw na ręcznikach papierowych aby je odsądzić, a później przekładamy na talerz i posypuje cukrem pudrem lub polewamy bitą śmietaną lub innymi smakołykami ( ja zdecydowałem się na cukier puder;).

Nie pozostaje Mi nic innego, tylko życzyć Wam Smacznego:D!!


Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

2 komentarze:

  1. A jutro rececja , świetnego kina francuskiego Delikatność- w sam raz do tego Dania;)

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga