#14 Biało-czerwona duma!!!

Leave a Comment

O naszej reprezentacji futbolowej miałem już pisać przed Euro, ale jakoś inne sprawy spowodowały, że nie udało się stworzyć konkretnego artykułu- nad czym boleję. Z drugiej strony uważam, że nie ma tego złego- co by na dobre nie wyszło.
Dlatego postanowiłem teraz napisać tekst, w którym nakreślę Wam moje wrażenia, co do występu naszej kadry na Euro. Bo jest o czym opowiadać!

Przed turniejem nie raz mówiłem, że tę reprezentację stać jest, na osiągnięcie co najmniej ćwierćfinału, Mamy tak zbudowaną  drużynę, że możemy sięgnąć po ćwierćfinał, a może i więcej?
Jak widać się nie pomyliłem, chociaż po spotkaniu z Portugalią miałem mały niedosyt, że jednak nie udało się chłopakom Nawałki przejść ekipy portugalskiej i dążyć drogą ku kolejnym triumfom na tym turnieju (Nie- w tym momencie, jednak trochę mnie poniosło z tym triumfem hahaha...) Musicie mi jednak wybaczyć- emocje te sprawy... 
Niestety w czwartek po 23 czasu polskiego- nasza reprezentacja po wielkim boju z Portugalią musiała odpaść- karne zdecydowały. Nic to, bo cóż można powiedzieć w sytuacji kiedy szczęście jest tak blisko, niczym na wyciągnięcie ręki? Można tylko naszej dumie narodowej podziękować, za wszystko to, co zrobili dla swojego narodu podczas tych mistrzostw. Zrobili naprawdę dużo! Pierwszy raz od 1982, tylu emocji żadna reprezentacja Nam nie dostarczyła- jak właśnie kadra prowadzona przez Pana Adama Nawałkę! 

Ten wielki Wódź, zrobił z tą kadrą coś wspaniałego, czego na pewno część z Nas nie spodziewało się po naszej reprezentacji- jeszcze dwa lata temu. Na pewno jeśli bym zapytał paru z Was w 2014 roku- czy zagramy na Euro we Francji i jak zagramy, to był usłyszał:" Zagramy, chyba śnisz," Ja tutaj już nie mówię o wyjściu z grupy-bo jakbym stwierdził w tamtym czasie, że wyjdziemy z grupy, to zostałbym  wyśmiany i nazwany kosmitą.
Ale jak widać, nie ma rzeczy nie możliwych. Wszystko da się zrobić, stworzyć silną reprezentację od podstaw. Warto podkreślić także jedną ważną rzecz. Ten zespół stał się- grupą: zwartą, silną, nieustępliwą, walczącą o każdy metr boiska i każdy jest w stanie w stanie umrzeć za drugiego. Z takich właśnie powodów, nasza kadra zaszła tak daleko na tym Euro. Mamy prawo, a nawet obowiązek bycia z nich dumnym! Nie wiem jak Wy- ale ja jestem bardzo.

Zal mi jest jednak naszych chłopaków szkoda, że odpadli właśnie po rzutach karnych, bo to naprawdę musi ich boleć, kluć. Nie mają innego wyjścia, jak wziąć tę porażkę na klatę i wyciągnąć z niej wnioski. Czy to w życiu: sportowca, czy normalnego człowieka- porażka odgrywa ważna rolę- motywuję, uczy co człowiek ma robić, żeby porażki nie wróciły! Jestem przekonany, że nasza reprezentacja jak ochłonie po tym turnieju, to we wrześniu na eliminację wróci jeszcze mocniejsza i silniejsza. Jeszcze nie raz zadziwimy czy to Europę czy Świat. Wiem jedno: po tym turnieju ta grupa na pewno się nie rozpadnie. Nasz trener ma swój plan,  wie co zrobić żebyśmy byli jeszcze lepsi i silniejsi. Bądźmy spokojni, o to co się wydarzy już we wrześniu. Jednak musimy dalej im ufać,wspierać ich bo oni na to liczą! 
Jesienią  czekają Nas bardzo ważne eliminację do Mundialu, który odbędzie się na rosyjskich boiskach i na tym należy się skupić, kiedy tylko przyjdzie odpowiedni czas- teraz możemy się cieszyć z tego, co Ci chłopcy osiągneli !

Wiem, że najtrudniejszym zadaniem będzie dla Nich utrzymanie tej dobrej formy, tego  będzie się od nich oczekiwać. Ale jestem zdania, że są w stanie to zrobić. Tylko my jako kibice jak wspomniałem wcześniej musimy się uzbroić w wielką cierpliwość, nie zawsze będzie pięknie, cudownie. Zdarzyć się mogą gorsze spotkania, chwile zwątpienia. Wtedy jednak ta kadra musi mieć świadomość, ze ma ze sobą Nas- swoich rodaków, kibiców- stojących za Nimi murem! Jeśli będą mieć wsparcie, to one ich poniesie do wielkich czynów ! 
  
Ten artykuł kończę podziękowaniami dla chłopców, dzięki którym przeżyłem tyle cudownych wspaniałych emocji i liczę na więcej!


  
Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga